12 świetlistych idei do tworzenia pięknego świata
12 została przyjęta przez wiele kultur na całym świecie jako symbol cyklu.
12 miesięcy w roku,12 godzin dnia i nocy, 12 znaków zodiaku, 12 prac Herkulesa, 12 apostołów, 12 posiłków wigilijnych.
Skoro jest 12 konstelacji zodiakalnych, to na Ziemi będzie 12 miejsc ( co na Niebie to na Ziemi), a więc dwanaście plemion Izraela, tak jak Egipt miał 12 jednostek administracyjnych.
12 jest zatem liczbą ludu, ludu w całej swej pełni. Jednoczmy się. Dążmy do po-koju. Do u-kojenia.
12 jest liczbą najbliższą Bogu na liście liczb Kabały. Ponadto symbolizuje łaskę Bożą, spotkanie człowieka z największą mocą, z boskością.
Masz ją w sobie. Masz cząstkę Boga w sobie.
12 w opozycji do 13. Czy 12 należy również rozpatrywać pod kątem liczby, która po niej następuje? Jeśli jest to znak osiągnięć i doskonałości, 13 wskazuje na ryzyko dysharmonii ( 13 rozdział- Apokalipsa) A triskaidekafobia to lęk przed liczbą 13. Irracjonalny lęk. W końcu w słownym zapisie trzy-naście jest 3 – Trójca święta. a TRÓJKĄT w Świętej Geometrii przecież ma 3 boki, 3 kąty, 3 wierzchołki.
Wahadło lęku i strachu udziela się ludziom do tego stopnia, że w hotelach nie ma pokoju z liczbą 13. Podobnie jest w restauracjach. Tu z kolei pomija się stolik z nr 13. A w restauracji Hotelu Savoy w Londynie, gdy ktoś rezerwuje stolik dla 13 osób, to wówczas dostawiana jest rzeźba kota Kaspara jako czternastego uczestnika spotkania. Przecież Koty rządzą światem. To magiczne istoty. Rozpuszczają wszelkie lęki. Kaspar zawsze dołącza do stołu jako czternasty uczestnik spotkania. Ma swoje krzesło i przewiązaną serwetkę na karku. Znajduje się przed nim pełne nakrycie i serwowane są dla niego takie same dania jak dla pozostałych, trzynastu gości.
12 świetlistych idei do pięknego świata
- Medytuj przez 12 minut codziennie. Wyślij swoją czystą intencyję z uczuciem wysokim: radością, wdzięcznością, miłością, ze słowem Kocham Cię. Może niech to będzie zdrowie dla ukochanej osoby. Taką energią posługiwałam się, gdy Adam szedł na „chemię”, ale bynajmniej nie tę odbywającą się na studiach… Kiedyś o tym opowiem.
- Twórz strukturyzowaną wodę, to woda ze stopionego lodu. Możesz mrozić w zamrażarce lub wykorzystywać cykl Ziemi, gdy obdarza nas mrozami. Ta woda to uzdrowicielka.
- Wiesz jaki lekarz zawsze jest z Tobą? Natura. Ku czemu zwraca się dusza, gdy ciało choruje? Zabiera problemy do lasu, do drzew, nad rzekę, na widok rozgwieżdżonego granatowego Płótna, do zwierząt. Oddychasz, rozluźniasz się, odpuszczasz, puszczasz i robisz miejsce na nowe. Badania psychologa J. Hillmana pokazują, ze szybciej wracasz do zdrowia przy..kwiatach.
- Konsumpcja zbóż-obniż ją. W chlebach komercyjnych, w bułach są prozapalne białka, które wywołują obrzęki, pęcherze, zaczerwienienia. Utkwiło mi zdanie piekarza, był taki prawdziwy w tym co powiedział. Gdy zapytałam „ Dzień dobry, jakiś zdrowy chleb poproszę?” odpowiedział mi: „Nie ma takiego”. Uśmiechnęłam się w ogóle go nie rozumiejąc…ah
- Wybacz. I nie chodzi tu o zapominanie. Wówczas mógłbyś być narażony na ponowną krzywdę. Chodzi o to, by pamięć o niej przestała boleć. Wybaczanie innym i głównie sobie.
- Choć raz w roku wykonaj ziołową kurację przeciwrobaczą i oczyszczanie z odpadów, jakie rozwalenie robaków pozostawia w organizmie ( węgiel aktywowany, ziemia okrzemkowa, produkt Enterosgel) , a następnie wykonaj oczyszczanie wątroby i jelita grubego.
- Pij olej z czarnuszki połączony z prawdziwym miodem.
- Twórz własne pilingi na bazie soli, która oczyszcza z nadmiaru innych, nie Twoich energii.
- Przestań w końcu słodzić. Cukier uzależnia i robi złą robotę, im jest go więcej , tym bardziej jesteś podatny na ogromne wahania nastroju. Obiecaj sobie, że przekażesz go wyłącznie do własnoręcznie robionych syropów, przetworów, czy do pilingów.
- Praca dr J. Funga pokazuje, że główną ścieżką choroby nowotworowej jest rozregulowanie insuliny. Punkt powiązany z punktem wyżej. Po prostu miej to na uwadze.
- 1x w tygodniu post– dla ruszenia autofagii, organizm pozbywa się zwyrodniałych elementów, toksyn. Poszcząc – nie przeszkadzasz mu w tym.
- Możesz narzekać, że róż –ne krzewy mają ciernie, albo cieszyć się, że cierniste krzewy zakwitną różami. Zawsze masz wybór. Cokolwiek Cię spotyka stawiaj plus przed.
z Miłością
Justyna OZiU♥
Czyta się z przyjemnością 🙂tak lekko, z poczuciem humoru przekazana ważna dla naszego zdrowia wiedza. Dziękuję i pozdrawiam